Informacja prasowa o połączeniu Smava.pl i Finansowo.pl to na pewno „breaking news” na skalę polskiego rynku pożyczek P2P. Mimo lakonicznego charakteru notki, można jednak snuć domysły…
Wiadomo, że nazwa Smava zniknie z polskiego podwórka oraz że nowy serwis, pod nową nazwą, wystartuje 10 maja. Do tego czasu wstrzymana zostanie rejestracja użytkowników oraz zablokowana zostanie możliwość wystawiania nowych aukcji. W przyszłości umowy zawarte za pośrednictwem Smavy będą obsługiwane na dotychczasowych zasadach.
Transakcja ma miejsce w ciekawych dla social lending w Polsce czasach. Wejście w życie Rekomendacji T spowoduje prawdopodobnie utrudnienia w dostępie do kredytu bankowego. Dotknie to w szczególności segment „subprime” – osoby, które już dziś balansują na granicy zdolności kredytowej lub znacząco zadłużone. Może okazać się, że pożyczki społecznościowe nagle staną się nie jedną z opcji, a jedyną realną możliwością zaciągnięcia zobowiązania dla pewnej części rynku.
Dostrzegam duży potencjał w nadchodzących zmianach na rynku bankowości. Chcemy wprowadzić zupełnie nową jakość na rynku i dotrzeć do osób niezadowolonych z obecnej funkcji jaką pełną banki
Zapewne te okoliczności ma na myśli Rafał Agnieszczak mówiąc o „nadchodzących zmianach”. Jestem bardzo ciekaw, jak ten pomyślny zbieg wydarzeń wykorzysta nowy gracz. Gracz, dodajmy, który powstaje z połączenia dwóch serwisów o bardzo odmiennej historii i charakterystyce. Podejrzewam, że „sminansowo” odejdzie od dość rygorystycznych standardów promowanych do tej pory przez Smava.pl, zwłaszcza, że tzw. połączenie wygląda raczej na przejęcie (mimo, że ujęto to jako „połączenie sił”). Byłaby to spora strata dla bardzo młodego jeszcze rynku P2P lending w Polsce. Mam nadzieję, że w mariażu nie będzie dominować spuścizna Finansowo.pl… (a może Finansowo nie zniknie z rynku i będzie kontynuować tradycję szybkich pożyczek i bonusów? – nie ma ten temat słowa w komunikacie prasowym).
Pierwsza, wedle mojej wiedzy, fuzja na rynku social lending na świecie będzie ciekawym doświadczeniem dla wszystkich obserwatorów rynku (nie tylko z Polski). Może z tych zawirowań wyłoni się nowy twór, który pchnie do przodu rozwój pożyczek społecznościowych w naszym kraju i przebije się z wąskiej niszy do świadomości szerszego ogółu. Oby… bo czasy temu niewątpliwie sprzyjają.
Nie trafiłeś 🙂 PRIVA.PL 🙂
http://dobranowina.biz/2010/05/umarl-krol-niech-zyje-krol/
No mogło być gorzej 🙂 Moje ulubione nazwy serwisow „web 2.0” koncza sie na „eo”: wesleo.pl, oponeo.pl… moglo byc pozyczkeo.pl 😀