Po konferencji luźnych uwag kilka

Obiecałem kilka uwag po konferencji „Inwestuj nowocześnie. Social lending w Polsce” i dotrzymuję słowa. Przede wszystkim jednak dziękuję organizatorom za zaproszenie i serdeczne przyjęcie – jestem pewien, że jeszcze nieraz się spotkamy, a okazji do wymiany poglądów nie zabraknie.

Nie chciałbym opisywać po kolei czwartkowego programu, a tylko wspomnieć o sprawach, które szczególnie mnie zainteresowały (lub zmartwiły).

Po pierwsze, na wielkie brawa zasługuje pomysł i fakt, że do jego realizacji przyczyniły się wspólnie trzy serwisy social lending. Jednym z tematów, który pojawił się w trakcie dyskusji była sprawa edukacji, popularyzacji idei pożyczek społecznościowych. Konkurujące ze sobą platformy starają się przede wszystkim zareklamować własną markę i trudno się temu dziwić. Konferencja była jednak dobrym znakiem, że można działać wspólnie. Mam nadzieję, że ciąg dalszy nastąpi.

Na wydarzeniu nie zaistniał serwis Finansowo.pl (ani tym bardziej tkwiąca gdzieś w czyśccu Priva.pl). Co prawda widziałem, że na sali pojawił się przez chwilę Rafał Agnieszczak, ale równie szybko znikł z pola widzenia. Kokos.pl nie był obecny oficjalnie, ale reprezentant Blue Media jak najbardziej (w osobie Tomasza Bobrowskiego).

Odkryciem dla mnie osobiście, jako w zasadzie outsidera, był fakt, że najaktywniejsi inwestorzy na portalach social lending znają się i tworzą (chyba) swoistą społeczność. Zainteresowało to mnie szczególnie ze względu na moją socjologiczną przeszłość. Ale chyba nie ma czemu się dziwić – pożyczkobiorcy przychodzą i odchodzą (czasem bez śladu :), a poważni pożyczkodawcy są tak naprawdę jedynym niezmiennym elementem w równaniu. Dobrze było się jednak dowiedzieć, że są osoby bardzo aktywnie działające na kilku rynkach jednocześnie i pełniące rolę rzeczników (poprzez wskazywanie błędów, niedoskonałości pożyczkowych platform) tych bardziej okazjonalnych inwestorów.

Wśród „produktowych” nowości na uwagę zasługuje pokazana na konferencji nowa karta oferowana przez Zakra.pl. Przedpłacony, personalizowany MasterCard PayPass Zakry ma pojawić się na rynku lada moment. Karta jest uzupełnieniem oferty szybkich pożyczek i w założeniu ma przede wszystkim upraszczać i przyspieszać proces wypłaty i spłaty zobowiązania. Od strony technicznej kartę obsługiwać będzie Getin, niezbyt do tej pory aktywny w dziedzinie kart co-branded czy white label. To swoją drogą ciekawe, że w Polsce duet „social lending + karta płatnicza” rozwija się całkiem dynamicznie. Tego typu oferty nie są wcale codziennością na innych rynkach. Przypomina mi się karta affinity Kiva i niewiele poza tym. Może ktoś z Was zna inny przykład?

W dyskusji panelowej pojawiło się wiele interesujących wątków, z których warto wspomnieć przede wszystkim o (kolejność nie ma znaczenia):

• kwestii zastosowania cesji wierzytelności jako potencjalnego zabezpieczenia spłaty pożyczki. Dotyczy to sytuacji, gdy pożyczkobiorca jest jednocześnie pożyczkodawcą na innej aukcji. Kokos.pl ma zamiar wrócić do tematu – taka padła na spotkaniu deklaracja.
• problemie niezrównoważenia rynków pożyczkowych – braku dobrych pożyczkobiorców. Platformy social lending konkurują między sobą o dość wąską grupę pożyczających. Brak napływu nowej klienteli jest po części wynikiem braku świadomości istnienia alternatyw wobec banków i firm pożyczkowych – ten wątek wielokrotnie pojawiał się w wypowiedziach.
• niepokojącej kwestii „migracji” pożyczkobiorców pomiędzy platformami. Zdania były w tym przypadku podzielone – przedstawiciele Zakra.pl i Sekrata.pl wspominali, że nie oznacza to koniecznie, że mamy do czynienia z budującymi „kominy” użytkownikami. Mnie jednak zaniepokoiło, że przedstawiając portret klienteli, serwisy o krótszym stażu na rynku najczęściej wspominały o dominacji „klientów innych serwisów”.

Na koniec jeszcze jedno spostrzeżenie, mocno subiektywne. Przedstawiciele obecnych na konferencji serwisów na pewno są mocno zaangażowani w rozwój swoich przedsięwzięć – widać to było jak na dłoni. Jednak w odpowiedziach na pytania o finansowe podstawy dalszej egzystencji i kwestie zyskowności działania na rynku social lending widać było pewną nonszalancję. O ile, jak zrozumiałem, dla Blue Media i Zakry jest to działalność, którą gotowi są przez pewien czas dotować z zysków z innych przedsięwzięć, to pozostali gracze są dla mnie w dość niejasnym położeniu. Oczywiście życzę wszystkim powodzenia i chciałbym, żeby rynek pożyczek społecznościowych w Polsce nie został zmonopolizowany przez jeden/dwa podmioty, ale to jest w końcu biznes. Jeśli nie będzie szybkiego wzrostu i zysków, to entuzjazm i zaangażowanie niestety nie pomogą.